-
PG
@Festiwal drobnych oszustów (21 maja 2017 09:38)
a jak się dobrze poszuka, to się jeszcze znajdzie takie klejnoty jak Tomczak, Loranz czy Lewandowska - a lewitują gdzieś na marginesach oficjalnego nurtu:
http://w574.wrzuta.pl/audio/aIf0tMr9Wil/grzegorz_tomczak_-_ukraina_jest_zielona
https://www.youtube.com/watch?v=sw6JRuLj25A
https://www.youtube.com/watch?v=UAZ1Cg1OvqI
Przecież to poziom ten sam, co Edyty Geppert.
Plastikowy pop-monopol, jakimi raczono nas przez ostatnie 20 lat w tvp, to pokłosie miernoty ówczesnych decydentów i brak wyobraźni, wizji i wyczucia, a nie brak talentów na polskiej estradzie.
Pewnie połowa z tych wykonawców w zaleminżonym poczuciu solidarności z Tatianą Okupnik odmówiłaby Kurskiemu w pierwszym odruchu, ale po przemyśleniu wrócą do rozs ...
![]() |
PG |
22 maja 2017 06:07 |
@Festiwal drobnych oszustów (21 maja 2017 09:38)
Widza masowego (opolskiego) postawię taką tezę - denerwują dwie rzeczy:
- polscy wokaliści śpiewający nieudolnie po angielsku
- przynudnawe niby-przeboje (plastikowy pop), które nie mają najmniejszych szans na to, by się nimi stać.
Naprawdę w takich sytuacjach jest lepsza prosta skoczna nieambitna muzyka disco-polo (bo to jednak żywa muzyka), która sama wpada w uchu:
https://www.youtube.com/watch?v=GzjOboh588Y - 71 mln odsłon na Youtube. Z tego 80% przypada na serwery z USA i Australii.
Udanych kawałków, które same wpadają w ucho, naprawdę nie brakuje. A z braku laku na podorędziu przecież można sięgnąć po sprawdzone sławy niszowych segmentów muzyki, np. po turystyczną, natchnioną (religijno-aktor ...
![]() |
PG |
22 maja 2017 05:52 |
@Festiwal drobnych oszustów (21 maja 2017 09:38)
Doradziłbym Kurskiemu, by pozwolił im się wybojkotować... najlepiej tak z pięć lat co najmniej. A niech sobie dzięki temu Polacy odświeżą nieco przykurzoną wrażliwość artystyczną.
Zresztą konkurencja jeszcze nigdy nikomu nie wyszła na złe:
Niech się nikomu nie wydaje, że nieobecność Tatiany Okupnik w Opolu (którą skądinąd nawet da się lubić, no ale bez przesady...) oznacza załamanie się polskiego życia artystycznego. Festiwali, przeglądów i talent szoł u nas mnogo:
https://www.youtube.com/watch?v=3twIa951reM
https://www.youtube.com/watch?v=fnKuBWdOlJI
https://www.youtube.com/watch?v=wHONXs5BXKA
https://www.youtube.com/watch?v=KEEHMq2qeXI
https://www.youtube.com/watch?v=g4h-Sj4LkiQ
https://www.youtube.com/watch?v=P1fM72vvu6Q
C&oacu ...
![]() |
PG |
22 maja 2017 05:13 |
@Ważne ogłoszenie (19 maja 2017 12:09)
Słusznie.
Kluczem do osiągnięcia celu jest skupienie się na meritum, przy minimalizacji tego, co poboczne, czasochłonne, upierdliwe i nieposuwające spraw do przodu.
Więc albo outsourcing, albo zrezygnowanie z zysku, jeśli z tym wiązać miałoby się popadnięcie w upierdliwe drobiazgi.
Największą stratą, bo stratą nie do odrobienia, jest zaprzepaszczony czas.
Złodziejem ten, kto nas z tego czasu okrada.
![]() |
PG |
19 maja 2017 12:27 |
@O treściach istotnych i tych drugich (18 maja 2017 09:23)
"Po 10 latach lansowania się na blogerach ekipa skupiona wokół Instytutu wolności powiedziała wreszcie jasno, o co jej chodzi – o to, żeby był przymus czytania tylko wyróżnionych, wskazanych palcem tekstów."
Dokładnie tak. Jakość przerodziła się w ilość, czego dowodem niestrawna do skrętu kiszek fejsbukizacja salonu.
Jeśli to blogowisko ma być czymś innym niż cała resztą pozostałych inter-mediów (których namnożyło się od licha, a które są jedno do drugiego podobne i w niczym się nie wyróżniają poza tym, że walą beznamiętnie albo w PO, albo w PiS), to radziłbym, Autorze, jednoznacznie skupić się na nadaniu mu określonych standardów jakościowych (przede wszystkim: 1. ciąć i wyrzucać (lub poprawiać) ws ...
![]() |
PG |
19 maja 2017 11:56 |
@Viva Hate - reaktywacja (19 maja 2017 09:37)
wreszcie blogowisko (na razie wstępny jego etap), gdzie ktoś jednoosobowo władczo może zadbać o jakość.
wreszcie jakiś sensowny regulamin, z których aż chce się człowiekowi utożsamić.
WOLNOŚĆ BLOGOWANIA (komentowania) w takim znaczeniu, jakie oferuje to Salon24, niezależna czy też Neon24, to bożek, frazes, absolutnie do niczego dobrego to nie prowadzi. Tylko do obniżenia jakości i zamulenia treści.
Jakość jest skrajnie autokratyczna. Tu trzeba władczej jednostki.
Nie wiem, czy tu ją uda się wykreować, ale trzymam kciuki.
pozdrawiam
![]() |
PG |
19 maja 2017 10:52 |